Fallout 4
W 2015 roku debiutuje nasz dzisiejszy bohater artykułu, czyli Fallout 4. Nowa odsłona odziedziczyła silnik gry ze Skyrima, co automatycznie przenosiło na Fallouta cechy swego przyrodniego brata. Recenzenci z jednej strony chwalili sobie bogactwo i spójność przedstawionego świata, intrygującą, wciągają historię oraz możliwość budowania osad w grze. Z drugiej strony narzekano na (już wtedy) dość przestarzałą oprawę graficzną, która była wynikiem zastosowania właśnie przestarzałej technologii.
Mimo tych wad gra utrzymała swoją średnią ocen i biła rekordy popularności w ofercie przedsprzedażowej. Zresztą, jeszcze w tym samym tygodniu premierowym do mediów wyszedł komunikat, że gra sprzedała się w nakładzie 13 milionów egzemplarzy, generując dochód w wysokości 750 milionów dolarów. Od tamtej pory z pewnością sprzedało się znacznie, znacznie więcej kopii gier.
?Ciekawostka: W momencie, gdy zapowiedziano wydanie kolekcjonerskie gry, w biurze Bethesdy zjawił się kurier z paczką zawierającą 2240 kapsli od butelek, którą przysłał im gracz GatorMacheteJr. Dlaczego kapsle? Cóż, te używane są jako waluta w grze. Do paczki dołączony był żartobliwy list zachęcający do przekazania jednej edycji gry w zamian za kapsle. Bethesda długo nie zastanawiała się – publikując wiadomość o przyjęciu zamówienia.Fallout 4 Pip-Boy Edition – Zawartość zestawu
Fallout w ciągu 27 lat dorobił się statusu kultowej, a wiele jej elementów przeszło do popkultury. Tytuł jest dziś nie tylko grą na PC i na konsole, ale także odmiany gier stołowych jak Monopoly, Exodus, a także książki czy nawet serial (na platformie Amazon Prime Video).
Pip Boy
Niektóre rzeczy jak motywy graficzne, maskotka serii, czyli Vault Boy (blondyn w niebieskim skafandrze widoczny na zdjęciu u góry) stały się powszechnie wykorzystywanymi motywami w realnym świecie. Najwięksi fani gry od zawsze jednak wzdychali do Pip-Boya, czyli podręcznego urządzenia informacyjnego. To w nim bohater każdej części mógł przeglądać najważniejsze informacje dotyczące stanu zdrowia, statystyk, czy dziennik wszelkich wydarzeń. Jest to zatem najbardziej podstawowe, niezbędne wyposażenie naszego alter-ego w grze.
I jest ono sercem tego wydania. Pełnowymiarowy model, który możesz naciągnąć na rękę. Chociaż w całości wykonana z plastiku, odwzorowanie modelu trzeba uznać za naprawdę dobre. Pełna detali replika naprawdę może się podobać.
Prócz tego, że ma nic nierobiące pokrętła i migającą diodę – to wkłada się do niego telefon komórkowy wraz z zainstalowaną aplikacją towarzyszącą i spokojnie można wyjść na miasto, mając pod ręką prawdziwego, falloutowego… smartwatcha. No tak jakby. 😉 I oczywiście możesz iść z nim na miasto i będzie to nadal w pełni użyteczny gadżet, jednak nie udało mi się nikogo takiego spotkać.
No i teraz problemy zasadniczo są dwa. Po pierwsze – aplikacji dziś już nie ma i jest niewspierana. Jeśli bardzo chcesz, trzeba szukać w jakiś szemranych repozytoriach apk co z wielu oczywistych względów szczerze odradzam.
Drugi – telefony od 2005 roku znacząco urosły i…zwyczajnie się nie mieszczą w przeznaczonej do tego kieszeni.
Na szczęście, mimo znaczącego spadku użyteczności, Twórcy nie zapomnieli o możliwości postawienia trofeum na ścianie, dlatego w zestawie znajduje się też specjalna podstawka. Cały zestaw uzupełniony jest o kieszonkowy poradnik przetrwania, plakat oraz oczywiście grę w metalowym boksie. To akurat ciekawy ruch, bowiem zwykle producenci do pudełka pakują oba wydania – zwykłe, sklepowe (w przypadku Xboxa – zielone) oraz właśnie steelbooka. Tutaj zdecydowano się tylko na tego drugiego. Całość zapakowano w ogromne opakowanie przypominające metalową kapsułę.
?Ciekawostka: 25 kwietnia 2024 wypuszczona została aktualizacja Next Gen Update wprowadzająca między innymi rozdzielczość 4k, poprawki błędów oraz kilka drobnych zadań fabularnych.Z punktu widzenia kolekcjonera
Fallout 4 Pip-Boy Edition, jak w zasadzie każda edycja kolekcjonerska spod skrzydeł Bethesdy – momentalnie wyprzedała się ze sklepów internetowych mimo wysokiej, blisko 600 zł ceny. Dziś jest obiektem pożądanym, a ceny wydania potrafią dobić nawet do 1500zł. Ja sam zdobyłem swój egzemplarz całkowitym przypadkiem na jednej z grup handlowych dla kolekcjonerów. Kosztowało mnie to kilka ciekawych pudełek innych gier, ale w mojej opinii – było warto. Fallout 4 pozostaje jedną z lepszych gier serii, a Pip Boy potrafi działać na wyobraźnię nawet dziś.
Dodaj komentarz