Trzecia odsłona legendarnej serii Doom, która wyznaczała standardy dla gatunku w latach dziewięćdziesiątych. Na czele produkcji ponownie stanął John i Adrian Carmack, jednak już bez udziału Johna Romero, który na skutek różnicy zdań opuścił id Software po wydaniu gry Quake.
Oficjalny trailer gry
Wersje językowe
Język | Dźwięk | Interfejs | Napisy |
---|---|---|---|
Polski | Nie | Nie | Nie |
Niemiecki | Tak | Tak | Nie |
Angielski (USA) | Tak | Tak | Nie |
Hiszpański | Tak | Tak | Nie |
Francuski | Tak | Tak | Nie |
Włoski | Tak | Tak | Nie |
Koreański | Tak | Tak | Nie |
Doom 3 dziś
Kompatybilność wsteczna | Xbox Classic, Xbox 360, Xbox One |
FPS Boost | Nie |
Xbox Cross Platform Co-Op | Nie |
Xbox One X Enhanced 4K | Nie |
Xbox Play Anywhere | Tak |
Fabuła i mechanika
Doom 3 to kolejna część kultowego shootera. Akcja gry toczy się w roku 2145 na Marsie, w rozległym ośrodku badawczym znanej z poprzednich odsłon cyklu korporacji UAC. My zaś wcielamy się w żołnierza piechoty morskiej, który akurat rozpoczął pracę w charakterze ochroniarza UAC.
Chwilę później, po przybyciu do ośrodka dostajemy za zadanie odnalezienie zaginionego naukowca. Okazuje się, że naukowcy prowadzący badania nad teleportacją przez przypadek otwierają portal do innego wymiaru, z którego wychodzą potwory. I tak oto, zdani sami na siebie, musimy zamknąć ów portal.
Pod względem mechaniki to klasyczny FPS, którego sercem jest walka z całymi grupami potworami. Dynamiczna walka, pokaźny arsenał broni oraz — nowość w serii — mroczny klimat ocierający się o horror.
Chociaż gra była bardzo dobrze wykonana i zachwycała oprawą graficzną, gracze narzekali na przesadzoną ciemność oraz ogromną ilość skryptów w grze.
Sukces finansowy mimo krytyki
Doom 3 do dziś pozostaje najsłabiej ocenianą grą z serii, pomimo że gdy spojrzymy na oceny Metacritic są one całkiem dobrze. Po latach jego współtwórca, Tom Willtis wspominał:
Rozczarowanie treścią Dooma 3 wynikło zaś z faktu, że każdy z klientów miał inną wizję tego, co chciał zobaczyć w finalnej wersji produktu
Nie zmienia to faktu, że pomimo krytyki gra sprzedała się w nakładzie 3,5 miliona egzemplarzy. Na 2005 rok była to zawrotna liczba i tytuł był najlepiej sprzedającą się grą studia w ogóle.
?Ciekawostka: Doom 3 na konsolę Xbox posiadał tryb kooperacji, którego nie posiadał pierwowzór – wersja na PC.
id Tech 4
Na potrzeby Doom 3 John Carmack opracował zupełnie nowy silnik graficzny — id Tech 4. Ten początkowo miał być tylko aktualizacją dla jego poprzedniej wersji id Tech 3, jednak zakres prac był tak szeroki, że przy okazji zmiany języka z C do C++ podjęto decyzję o przepisaniu go w całości.
Silnik ten projektowany początkowo z myślę o tym konkretnym tytule, skupiał się na generowaniu ciemnych lokacji. Przez to ograniczenie sam Doom 3 jak i engine były krytykowane za brak rozległych lokacji. To zostało dopiero naprawione wraz z wprowadzeniem funkcji Mega Texture w 2007 na potrzeby gry Enemy Territory: Quake Wars.
Carmack jako wizjoner za pomocą id Tech 4 ponownie przesunął granice możliwości gier i w grze Doom 3 całe oświetlenie i cienie generowane były w czasie rzeczywistym. Po raz pierwszy w historii.
id Tech 4 zastosowano jeszcze w kilku grach:
- Doom 3
- Doom 3: Resurrection of Evil
- Quake 4
- Prey
- Enemy Territory: Quake Wars
- Wolfenstein
- Brink
- Quadrilateral Cowboy
- A także stanowił bazę dla anulowanego Prey 2
Doom 3 BFG Edition
W 2012 roku Bethesda wprowadziła na komputery PC i Xbox 360 zremasterowaną wersję gry: Doom 3 BFG Edition, która dodawała nową kampanię składającą się z siedmiu poziomów nazwaną The Lost Mission oraz zmieniony system oświetlenia (możliwość korzystania z latarek przymocowywanych do pancerzy), ułatwienia w sterowaniu i nowy mechanizm checkpointów.
Wprowadzono także możliwość korzystania z dźwięku przestrzennego 5.1
Z punktu widzenia kolekcjonera
Doom 3 zdecydowanie jest kamieniem milowym w produkcji gier. Jednak sama gra, mimo przychylności krytyki, nie jest uważana za wybitną. Z biegiem lat można uznać ją za najsłabszą część z całej serii. Wersja dla konsoli Xbox jest szczególnie istotna. Przede wszystkim jest grą ekskluzywną na konsolach, a także pokazuje możliwości sprzętowe ówczesnego sprzętu.
Pod względem warto mieć w swojej kolekcji pudełko. Szczególnie wydanie kolekcjonerskie. Jednak bardziej z szacunku do serii, niż pod względem inwestycyjnym.
Dodaj komentarz