Ten wyglądający na zwyczajny kontroler jest wyjątkowym urządzeniem, które trafiło wyłącznie do pracowników Microsoftu pracujących nad konsolą Xbox One.
Jest to forma podziękowania, która kultywowana była od czasu premiery Xboxa 360 w 2005 roku. Po handlowej premierze konsoli zespół inżynierów, testerów, projektantów i wszystkich innych pracowników otrzymują specjalnie przygotowane kontrolery z napisem „Zrobiłem to”.
Co ciekawe, gdy pracownicy pokazali je pierwszy raz publicznie w 2013 roku, spotkali się z ogromną krytyką graczy. Wynikała ona z tego, że pierwotnie model Xbox One wyszedł w czarnym, błyszczącym kolorze podczas gdy gracze oczekiwali białego koloru obudowy.
Oburzenie społeczności tak intensywne i długotrwałe, że ostatecznie producent uległ naciskom i niecały rok później, w 2014 roku przy okazji premiery gry Sunset Overdrive wypuścił białą wersję kolorystyczną konsoli z białym kontrolerem, pozbawioną czujnika Kinect i w niższej cenie. Kontroler ten do dziś jest przykładem, jak presja społeczności przekłada się na działania producenta.
Nieznana jest liczba tych kontrolerów, bo i korporacja nie podaje do wiadomości, ile pracowników jest oddelegowanych do prac nad konsolą. Są to informacje ściśle tajne. Jednak posiadanie takiego pada zawsze oznacza jedno – pochodzi od osoby bezpośrednio zaangażowanej w projekt.
Z punktu widzenia kolekcjonera
Pracownicze rzeczy zawsze są interesujące. Firmy próbują motywować lub doceniać swoich pracowników różnymi gadżetami niedostępnymi nigdzie indziej. Chociaż I made this Controller wygląda na zwyczajny, niesie ze sobą ładunek emocjonalny. To takie połączenie między posiadaczem a twórcą konsoli. Coś unikalnego i autentycznie ciekawego.

Dodaj komentarz