Wczoraj mieliśmy okazję posłuchać specjalnego podcastu Business Update, w którym Phil Spencer, Sarah Bond oraz Matt Booty opowiedzieli o strategii Xboxa na kolejne lata.
Sporą uwagę przykuł fragment dotyczący Xboxa nowej generacji, który jest już opracowywany w laboratoriach Microsoftu. I wbrew pozorom, wiemy o nim już całkiem sporo!
Siedem rzeczy, które wiemy o Xboxie nowej generacji
- Podobnie jak poprzednik, next genowy Xbox ma zapewnić wsteczną kompatybilność z Classic, X360, One oraz Series – Spencer oraz Sarah Bond wspomnieli o tym, że jest to kluczowe dla idei Xboxa we wczorajszym podcaście.
- Architektura się zmieni – nie wiemy jeszcze na jaką, ale na ten moment raczej trzeba wykluczyć AMD. A wiemy to… od tej ostatniej, która potwierdziła, że (póki co) Microsoft nie zwrócił się do niej o odpowiedni chip. AMD to spółka giełdowa, więc w relacjach z inwestorami raczej nie pominęłaby tak ważnego zamówienia. Chip też nie powstaje z dnia na dzień i takie rzeczy planuje się z wieloletnim wyprzedzeniem. Jednocześnie po wczorajszym Xbox Business Update wiemy, że nowa generacja Xboxa ma zostać zapowiedziana w grudniu tego roku (znowu The Games Awards?), co oznacza, że jakaś architektura jest już zaplanowana i nie ma w niej AMD.
- Tym razem skok technologiczny ma być odczuwalny. Wbrew pozorom, pomiędzy Xbox Series X a One X taki skok nie był dostrzegalny aż tak bardzo, poza czasami wczytywania. Co uspakające, Spencer powiedział, że gry Microsoftu mają najlepiej działać na konsoli Xbox (zatem przy multiplatformach to własna konsola ma być priorytetem) oraz sprzęt powstaje na bazie potrzeb deweloperów i ma być “elastyczny” oraz pozwalać na “uwolnienie kreatywności”.
- Patrząc na to, że w styczniu Microsoft zamknął dział odpowiadający za pudełkową dystrybucję gier, trzeba nastawić się na konsolę całkowicie cyfrową z ewentualnym zewnętrznym napędem dla zapewnienia WK na wzór tego, co znamy z PlayStation 5. Chociaż, jeśli mam być szczery – nośniki wymierają już w tej generacji, więc nie byłbym zaskoczony gdyby marketingowo sprzedano tak, że “trzymaj swoją bibliotekę gier w cyfrze, nie na półce”.
- W projektowanie sprzętu zaangażowany jest dział inżynieryjny Surface. Oni potrafią robić piękne i bardzo wydajne maszyny. Patrząc na to, że chip ma być inny niż AMD a Microsoft mocno stawia na AI (w tym rozwija własny chip NPU o nazwie Athena), przypuszczam, że znajdzie się on na pokładzie konsoli.
- Wielokrotnie zaakcentowano, że dla Microsoftu ważna jest chmura, cross-save, Game Pass, cross-play oraz kompatybilność bibliotek gier (wymieniono tutaj nie tylko WK ale również gier z PC oraz Mobile), więc spodziewałbym się pewnej innowacji na tym polu i prawdziwie uniwersalnej platformy.
- Wsteczna Kompatybilność dotyczy również warstwy sprzętowej. Myślę, że posiadacze kontrolerów i akcesoriów od Xbox One wzwyż, mogą być spokojni – z pewnością będą mogli z nich korzystać także na konsoli 10-tej generacji.
Z pewnością w kolejnych miesiącach dowiemy się znacznie więcej
Dziewiątą generację Microsoft przegrał z kretesem (podaje się, że nawet w stosunku 4:1 z Sony) a do tego Xbox Series S staje się realnym hamulcem napędowym dla deweloperów. Wprowadzenie nowej generacji tak szybko wydaje się więc krokiem naprzód, pozwalając na swoisty reset dla platformy.
Kolejne miesiące przyniosą zatem nowe wieści. Najwięcej powinniśmy dowiedzieć się podczas czerwcowego Xbox Showcase.
Dodaj komentarz