Dziękujemy szczególnym patronom: Daroq92,

Croc Legend of the Gobbos Remastered

Zremasterowany hicior, to nadal hicior.

Ocena na Metacritic:

69
Brak gry w chmurze
Zajrzyj wkrótce
Brak Promocji na Xbox
Zajrzyj wkrótce
Brak promocji na GOG.com
Zajrzyj wkrótce
Słuchaj na Spotify
Zostaniesz przekierowany na stronę Spotify.com

Najważniejsze informacje

  • Croc powraca!
  • Remaster kultowej przygodówki
  • Poprawione sterowanie

Croc Legend of the Gobbos Remastered to remaster kultowej przygodówki z lat 90′, gdzie sympatyczny krokodylek rusza na pomoc Gobbosom. Małym, słodkim stworkom, które zostały uwięzione przez złego Barona.

Oficjalny trailer

Krótka historia Croca

Agronauts mieliśmy okazję już poznać przy okazji Powerdrome. Już wtedy jednak pisałem, że nie była to ich pierwsza produkcja. Ba! Nawet Croc nie był ich pierwszą produkcją, ale z pewnością jedną z tych najważniejszych. Gdyby spojrzeć na historię gier, to Croc Legend of the Gobbos jest jedną z najważniejszych gier… w ogóle!
Otóż krokodylek był jedną z pierwszych platformówek w pełnym 3D. Wcześniej od niej był tylko Super Mario 64. Dopiero po nim powstały tak znane gry jak Banjo-Kazooie (1998, wyprodukowane przez firmę Rare, która potem została wchłonięta przez Microsoft), czy Spyro the Dragon (2000, obecnie również marka należąca do Microsoftu).

?Ciekawostka: Początkowo Argonauts stworzyło prototyp gry z… Yoshim (Stworkiem z Mario). Nintendo jednak odrzuciło pomysł, gdyż w tym czasie pracowano już nad Super Mario 64.

Mechanika

To klasyczny platformer w pełnym tego słowa znaczeniu. Sterujemy postacią, która jest wyposażona w cały wachlarz umiejętności. Do walki wykorzystujemy ogon albo solidny upadku po podwójnym skoku. Te same umiejętności wykorzystujemy do rozbijania elementów, z których wydobyć możemy kryształki. Oczywiście, zebranie ich wszystkich warunkuje ukończenie poziomu na 100%. A trzeba się ich naszukać, bo czasem są poukrywane w nieoczywistych miejscach.

Na przestrzeni poziomów nasz bohater będzie skakał, wspinał się, ślizgał. Same poziomy są zmienne i podzielone na różne biomy. A ten zwieńczony jest walką z bossem, na którego trzeba znaleźć sposób.

?Ciekawostka: Jednym z najmocniejszych elementów gry jest jego cudowny soundtrack. Autorem jest Jesper Kyd. Człowiek, który później stał za soundtrackami dla serii Hitman, Assasins Creed czy Borderlands.

Croc legend of the gobbos – wersje językowe gry

Język Dźwięk Interfejs Napisy
Polski Nie Nie Nie
Niemiecki Nie Tak Nie
Angielski (USA) Nie Tak Nie
Hiszpański Nie Tak Nie
Francuski Nie Tak Nie
Włoski Nie Tak Nie

Klucz na grę od GOG.com

Dzięki uprzejmości GOG.com mamy do rozdania dla was klucz na opisywaną grę. Jak go uzyskać? To bardzo proste – poniżej znajduje się kod w którym zamieniliśmy jeden znak na „?”. Odgadnij go jako pierwszy i zgarnij grę dla siebie. Jeśli ci się uda – pochwal się! Kto pierwszy, ten lepszy. Klucz możesz aktywować na stronie GOG.com/redeem

28Z?E5D613A0461222

Z punktu widzenia kolekcjonera

Croc legend of the Gobbos to jedna z najważniejszych gier w dziejach w swojej kategorii. Doczekała się sequela, który pod każdym względem był lepszy, a w archiwach można doszukać się informacji, że zarówno pracowano nad trzecią częścią jak i nad serialem animowanym we współpracy z telewizją Fox. Oba te projekty nie doszły jednak do skutku, czego żałować możemy do dziś.

Remaster z 2025 roku często nazywany jest odświeżeniem leniwym, bo poza sterowaniem i lekko podbitą grafiką nie doczekaliśmy się wielu zmian. W mojej ocenie te zmiany są wystarczające, by móc zapoznać się z grą i nadal czerpać z niej przyjemność. Szczególnie że zadebiutowała na najważniejszych dostępnych platformach. Szczególnym zainteresowaniem powinna cieszyć się edycja kolekcjonerska z figurką głównego bohatera. Ta jednak nie objęła Xboxa. Twórcy wprost przyznali, że sprzedaż pudełek na Xboxie praktycznie nie istnieje, w efekcie dystrybucja gry na konsoli Microsoftu ograniczyła się wyłącznie do edycji cyfrowej. Szkoda!

Filip Turczyński

Konsolowiec i kolekcjoner gier. Piszę o grach i sprzęcie. Xbox Ambasador. Posiadacz ponad 50 konsol, ale prawdziwą pasją jest Xbox.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wspieraj Xbox Muzeum na Patronite