Szpiegowski RPG akcji od mistrzów gatunku — Obsidian Entertainment — zapowiadał się na hit. I chociaż gra została zapamiętana, nie wszystko poszło zgodnie z planem!
Oficjalny trailer
O grze
Mechanika łączy w sobie cechy third-person shooterów, skradanek i klasycznych gier fabularnych, oferując graczom sporą swobodę w podejściu do rozgrywki. Jako gracz wcielamy się w Michaela Thortona, agenta tajnej organizacji Alpha Protocol. Rozgrywka opiera się na misjach, które można realizować na różne sposoby: skradając się, używając gadżetów (np. granatów ogłuszających, min EMP) lub angażując się w otwartą walkę wykorzystując różnorodny aresnał (pistolety, karabiny, strzelby), który można modyfikować (dodając np. celowniki czy tłumiki). Kluczowym elementem jest system wyborów i konsekwencji. Decyzje podejmowane w dialogach oraz akcjach mają wpływ na fabułę, relacje z postaciami i zakończenie gry. Gracz może np. zabić ważną postać, co wpłynie na dalszy przebieg historii.
Gra oferuje rozbudowany system RPG, w którym gracz rozwija umiejętności Thortona w kategoriach takich jak walka wręcz, broń palna, skradanie czy hakowanie. Inwestycja w konkretne zdolności zmienia styl gry – np. wysoki poziom skradania pozwala na ciche eliminacje, a broń palna daje przewagę w bezpośrednich starciach.
Mechanika skradania jest ważnym elementem, choć bywa niedopracowana – brak wskaźnika wykrycia i prosta sztuczna inteligencja wrogów czasem frustrują. Umiejętność „świadomość otoczenia” pomaga w lokalizowaniu przeciwników, ale wymaga rozwoju.
Popremierowe kontrowersje i odbiór gry
Rozwój gry przypadł na bardzo ciemny okres w historii Obisdiana. Firma borykała się z wieloma problemami z tym kłopotami z płynnością finansową. Gra powstawała w trudnych warunkach. Anonimowy programista, w maju 2010 roku na portal Jostiq wrzucił taki post:
Mieliśmy prawdziwą górę roboty. Problem w tym, że była to praca nieskoordynowana, często robiliśmy rzeczy, które były po prostu głupie. Producent wykonawczy gry, Chris Parker (który jest jednocześnie właścicielem firmy), zachowywał się, jakby był najlepszym projektantem w historii. To on stworzył wszystkie absolutnie gów***ne systemy. Nie słuchał głosów prawdziwych projektantów czy programistów sugerujących, że pewne rzeczy po prostu nie działają. […] Inni producenci szybko przejrzeli na oczy i po prostu zostawili Parkera z tym całym szczegółowym zarządzaniem, bezpośrednio nad wszystkimi projektantami i programistami.
Sega też nie jest bez winy, ponieważ wciąż zmieniała wymagania dotyczące projektu. […] Projektanci i producenci nie mieli przez to czasu na dopracowanie poszczególnych grup elementów. Najbardziej winny jest jednak Obsidian, ponieważ zarządzanie było fatalne. […] Sega powinna skasować AP zamiast Aliens”.
Trudności w produkcji przełożyły się wprost na problemy popremierowe. Gracze narzekali na bugi zniechęcające do rozgrywki i brzydką grafikę. W efekcie w trakcie pierwszego roku sprzedano zaledwie 700.000 egzemplarzy. Mimo to gra doczekała się wiernego grona oddanych fanów i do dziś pozostaje wyjątkowa w swojej dziedzinie.
Co z sequelem?
Na skutek mieszanych recenzji i kiepskiej sprzedaży Alpha Protocol nie doczekał się sequela. Drogi Segi i Obsidian jednak się rozeszły a prawa do tytułu nadal dzierży wydawca. Sega, mimo upływu lat, wydaje się być niezainteresowana rozwojem tego IP. Niemniej, sam Feargus Urquhart o chęci zrobienia sequela wspominał co najmniej dwukrotnie. Pierwszy raz w pół roku po premierze podstawki a drugi w 2017 roku, podczas wywiadu dla VG247:
Chciałbym powrócić do wszystkiego, czego się nauczyliśmy i stworzyć Alpha Protocol 2, ponieważ uważam, że można by zrobić naprawdę sporo. Mieliśmy parę naprawdę świetnych pomysłów. Myślę, że chciałbym stworzyć drugą część, zwłaszcza teraz, gdy tytuł ten… nie chcę stwierdzić, że się zestarzał, ponieważ mówię o nim w pozytywnym sensie. Wiemy, co ludzie w tej grze polubili i co nam się w niej podoba, i że moglibyśmy przedstawić „dwójkę” w inny sposób, naprawiając elementy, które w części pierwszej okazały się niezbyt udane. Jesteśmy świadomi tamtych niedociągnięć.
Dziś, gdy Obsidian jest częścią Xbox Games Studios szanse na sequel albo chociaż remake wydają się być jeszcze mniejsze.
Z punktu widzenia kolekcjonera
Alpha Protocol to gra pełna kontrastów – ambitna, innowacyjna, ale niedopracowana. Dla fanów RPG i szpiegowskich klimatów pozostaje jednak perełką wartą odkrycia. Wielu graczy, którzy grę ukończyli, chwaliło sobie swobodę oraz fabułę. Szkoda, że gra nie doczekała się wsparcia w ramach Wstecznej Kompatybilności, co znacząco utrudnia możliwość ogrania jej na konsolach. Jednak, czy inwestować w pudełko? Sam z przyjemnością to zrobię przy nadarzającej się okazji. To swoisty rodzynek w grach RPG.
Dodaj komentarz