Pisząc o Xbox One S Battlefield 1 Edition zastanawiałem się, jak ją właściwie nazwać. Bo ów wydanie funkcjonuje również pod drugą nazwą: Xbox One S Military Green Edition. Ach, ból głowy encyklopedystów i historyków!
Ostatecznie zdecydowałem się, jak widać, na wersję z Battlefield 1 w nazwie. Głównie dlatego, że funkcjonowała ona w mediach, a także na oficjalnym blogu Xboxa no i była wydana przy okazji premiery gry.
Xbox One S Battlefield 1 Edition — zawartość zestawu
To standardowy model One S z dyskiem o pojemności 1 TB. Charakterystyczną cechą jest jego malowanie w militarną zieleń i dopasowany do tej kolorystyki kontroler z jednolitymi przyciskami.
W zestawie znalazła się także podstawka (również zielona) i kod na grę Battlefield 1. O kablach i instrukcjach nawet nie będę wspominał, bo to standardowe wyposażenie.
Z punktu widzenia kolekcjonera
Gdy kiedyś wrzuciłem zdjęcie zdobytego egzemplarza, wiele osób skomentowało, że jest to jeden z najładniejszych Xboxów. I… mogę się zgodzić z tą opinią. Design One S jest jednym z najładniejszych w dziejach konsol, a ta zieleń nadaje mi dodatkowego charakteru. Na rynku nie jest o nią wybitnie ciężko, ale trzeba uważać na wspomnianą podstawkę. Nie wiem czemu, ale często jest gubiona, a osobno praktycznie nie ma szans jej zdobyć.
Dodaj komentarz