Simpsons Hit and Run

The Simpsons to serial, który od lat jest fenomenem popkulturowym. Napisać, że wychowały się na nim pokolenia nie będzie przesadą. I chociaż ogólnie marka doczekała się kilku gier na konsole, to właśnie Simpsons Hit and Run jest jedną, z najlepszych pozycji.

Oficjalny trailer gry

Fabuła

Oto rodzina Simpsonów jest świadkiem wielu dziwnych wydarzeń w ich rodzinnym mieście Springfield. Oto w niewyjaśnionych okolicznościach znikają mieszkańcy, Buzz Cola powoduje szaleństwo, pojawiają się tajemnicze kręgi a inni odkrywają równie tajemnicze kamery szpiegowskie. Homer Simpson postanawia wziąć sprawy w swoje ręce i odkrywa wiele szokujących sekretów oraz fakt, że za spiskiem stoją Kang i Kodos.

?Ciekawostka: Fabuła gry została napisana przez Matta Selmana, który pracował także nad scenariuszami do serialu „Simpsonowie”. Recenzenci i gracze z tamtego okresu chwalili klimat i humor, który pozostał charakterystyczny dla serialu.

The Simpsons: Springfield City Stories

Przez wielu graczy gra została okrzyknięta “The Simpsons w GTA”. I nie było to porównanie na wyrost. Studio Radical Entertainment mocno wzorowało się gangsterską grą i podobnie jak tam oddało nam do dyspozycji miasteczko. W grze ulokowano ikoniczne lokacje z serialu jak dom Simpsonów, Tłustą Oponkę (Lard Lad Donuts) czy Szpital Springfield.
Ponadto – podobnie jak w Grand Theft Auto – gracz mógł kraść samochody, brać udział w wyścigach i nawet atakować osoby postronne. I znów, podobnie jak w GTA, mamy swoisty licznik, który jest wskaźnikiem zainteresowania policji. Gdy jest pełny, zaczynają nas ścigać.

Gra jest podzielona na siedem poziomów na trzech mapach. Na każdej z nich są unikalne pojazdy do odblokowania, inne zadania czy też przedmioty. Ogólnie, przed graczem czeka 50 różnych zadań, z czego większość wykonuje się we wspomnianych pojazdach.

Gra też puszczała oko do gracza, który sięgnął po pudełko będąc fanem serialu. Miasteczko Springfield wypełnione jest easter eggami czy nawiązaniami do serialu. Docenić należy również fakt, że głosu postaciom podłożyli oryginalni aktorzy. Graczom oddano też do dyspozycji pięć różnych postaci: Homer Simpson, Bart Simpson, Lisa Simpson, Marge Simpson oraz Apu Nahasapeemapetilon – Właściciel sklepu Kwik-E-Mart

?Ciekawostka: Xbox jest jedyną konsolą, który dostał tryb Multiplayer. Polegał on co prawda na lokalnym split-screenie, gdzie dwóch graczy mogło brać udział np. w wyścigach samochodowych, jednak był on dostępny wyłącznie dla tej konsoli.

The Simpsons Hit and Run dziś

Dziś gra niestety nie jest wspierana w żaden sposób. Można ją uruchomić na klasycznym Xboxie oraz Xboxie 360 w ramach kompatybilności wstecznej.

Gdzie sequel?

W związku z tym, że gra sprzedała się w ponad 3 milionach egzemplarzy w ciągu 3 lat, studio Radical Entertainment po premierze The Simpsons Hit and Run rozpoczęło prace nad pełnoprawnym następcą. Te jednak musiały zostać przerwane, ponieważ wydawca, Vivendi (Dzisiejszy Activision Blizzard) nie zdecydował się na przedłużanie licencji na Simpsonów. Projekt trafił więc do kosza.

Po przejęciu spadkobierców Vivendi, czyli wchłonięcia Activision Blizzard zasadnym staje się pytanie, czy gra ma szansę powrócić w ramach np. rozszerzenia katalogu Wstecznej Kompatybilności. Byłbym jednak wstrzemięźliwy przy tym pomyśle. Ogólnie, przy tytułach na licencji trudno jest utrzymać ciągłość wydawniczą. Raz, że po paru latach prawo do samej licencji wygasa a tutaj jeszcze mamy zaangażowanych aktorów oraz muzykę.

Z punktu widzenia kolekcjonera

To jest jedna z najlepszych gier konsolowych na licencji Simpsonów i jedna z najlepszych gier na licencji w ogóle. Biorąc pod uwagę zaangażowane osoby, uniwersalny humor oraz oryginalne głosy jest to tytuł zagrania nawet dziś. Owszem, grafika lata młodości ma dawno za sobą, jednak nie powinno to zrazić. Co ważne, pudełka nadal trzymają cenę a zdobycie naprawdę ładnego egzemplarza na oryginalnego Xboxa, nie jest takim prostym zadaniem!