Frostpunk to niecodzienny miks strategii czasu rzeczywistego z city builderem i elementami survivalu. Oto znajdujemy się w skutym lodem świecie, na którym zapanowała epoka lodowcowa.
Stajemy na czele grupy ocalałych, którzy szukają schronienia, przetrwania a ich jedynym sposobem na to jest skupienie swojej małej osady wokół generatora ciepła.
Oficjalny trailer
Mechanika
Gra, chociaż na pierwszy rzut oka wygląda jak typowy city builder stawia gracza przed ciągłymi decyzjami. Z początku dysponuje się prostą technologią, która jest daleka od potrzeb mieszkańców. Trzeba zadbać o dostarczanie surowców takich jak drewno, stal oraz węgiel jednocześnie dbając o żywność i… siłę roboczą. Wraz z wybudowaniem warsztatu uzyskujemy dostęp do bardziej zaawansowanych technologii, lepszych budynków czy narzędzi.
Wraz z rozwojem miasta gracz postawiony jest przed wieloma dylematami. Tworząc sanie, mamy możliwość eksplorowania okolicznych terenów, możemy zbierać dodatkowe surowce lub rdzenie parowe, ale też napotykać ludność. Tę można sprowadzić do miasta lub… porzucić. Sprowadzenie do miasta to dodatkowe ręce do pracy, ale też trzeba ich nakarmić, wyleczyć i zapewnić schronienie.
W przypadku niespełnienia potrzeb nadzieja mieszkańców zacznie spadać, a to może oznaczać bunt, który ostatecznie doprowadzi do przewrotu i wyrzucenia nas z miasta.
Dodatki
Gra doczekała się dwóch dodatków: Ostatnia Jesień, która zmienia mechanikę gry i musimy skupić się na budowie wspomnianego generatora, nim przyjdzie zima oraz Na Krawędzi. Ten toczy się po wydarzeniach znanych z podstawowej edycji. Gracz skupia się tutaj na zbudowaniu osady, która ma dostarczać zaopatrzenie do głównego miasta. Jednak obszar, który zamieszkujemy, pozbawiony jest pożywienia, dlatego skazani jesteśmy na dostawy z Nowego Londynu. Włodarze tego miasta mają jednak swoje wymagania i potrafią zmusić nas do przyjęcia prawa lub wykonania zadań, na które nasze społeczeństwo (lub my sami) nie chcemy się zgodzić.
Oba dodatki nie doczekały się wersji pudełkowej, warto jednak pamiętać, że edycja Game Pass jest w wersji Complete, czyli z dwoma DLC w zestawie.
Ciekawostki o grze
W zasadzie warto tutaj przytoczyć dwie informacje. Za przerywniki filmowe odpowiadało polskie studio Platige Image, które pomagało wcześniej m.in. przy Wiedźminie, Dying Light, Skull & Bones.
Za muzykę zaś odpowiadał Piotr Musiał, znany m.in. z muzyki do gry Wiedźmin 3, This War of Mine, Floodland.
Z punktu widzenia kolekcjonera
Podstawowa edycja jest zbyt powszechna, by doszukiwać się w niej większej wartości. Zresztą, sam 11Bit Studios od samego początku bardziej stawia na dystrybucję cyfrową, aniżeli pudełkową. Co więcej, producent unika produkowania gadżetów na bazie swoich gier, toteż zdobycie czegokolwiek praktycznie graniczy z cudem. Pudełko zatem wyłącznie dla tych, którzy koniecznie chcą je mieć na swojej półce.
Z punktu widzenia kolekcjonera lepiej poświęcić energię na zdobycie limitowanego wydania Frostpunk: Signature Edition oraz płyty winylowej z soundtrackiem z gry, który wyprzedał się w bardzo krótkim czasie i dziś jest praktycznie nieosiągalny.
Najwięksi fani tytułu mogą też sięgnąć po grę planszową Frostpunk: The Board game.
Dodaj komentarz